DISCIPLINE versus STRESS- LESS CHILDHOOD part I

DISCIPLINE versus STRESS-LESS CHILDHOOD 

PARENTS ARGUE OVER RAISING CHILDREN

Many parents believe that discipline when raising children may not give the expected results, while others are of the opinion that a stress-less and over-protected childhood may lead to emotionally disabled adults. People often share their thoughts and ideas on how best to achieve happy childhood memories for their children. One person may think that more severe parenting needs to be taughtbecause children need to know how to behave in the proper way. Others may feel that only by being caring and friendly, can we hand on the most important values for life.
In this piece of writing I will discuss both alternatives and come up with conclusions based on research and specialist opinions.

EMOTIONALLY DISABLED OR  AGRESSIVE

What does society mean by an ''emotionally disabled'' person? The term is usually used for people who are unable to handle their own lives in the normal way. For example, by 22 years of age the average boy or girl is usually expected to have a plan for the future, so that they do not need to depend on their parents help to solve every problem or situation. Those young adults who expect parents to resolve situations are usually not very good at working out their own problems and when working under pressure their problems can become even worse. Unfortunately, this can lead to causes of depression, as even minor criticism is not perceived by them as being constructive.
Nowadays, on the other hand, the world is full of people who really do not know how to behave properly. They do not know, or have not been taught, where the barriers exist between good and bad conduct, or how to behave in different situations. This kind of attitude can develop into arrogant, egocentric or abusive responses. These are some of the main reasons why parents are constantly trying to achieve the best parenting for their children,in order to avoid major problems.

PARENTS FEARS

Most people have in their minds, the kind of parent that they would best like to be to their children. Scientists have identifiedthree types.
In order to achieve their best goal, parents may first base their ideas on research with people looking for the best solutions or specialist opinions which will lead to successful actions and outcomes for their children and their descendants. There are also secondary considerations in approaching parenting based on individual experiences of one’s own upbringing and how each of us may have been raised as a child.
In many cases, we might say to ourselves: ''I will not raise my children the way my parents raised me''. Many adults are of the opinion that the best positive results come from conversation and close contact in partnership with the child. While researching for this thesis I read an article based on opinions of psychologists. I particularly remember a sentence written by Magdalena Gerber.  ‘Most parents are afraid of disciplining their child because they are afraid of the parent/child power struggle. They are afraid of overpowering the child and are concerned  they will destroy his or her freedom and perhaps affect their personality. This is amistaken attitude.

WHY HELICOPTER PARENTS SHOULD INTRODUCE MORE RESPECT AND DISCIPLINE.

Back in the past, when we remember our own childhood and those situations where we sometimes misbehaved, in many cases our parents would use a range of corrections or punishments which were acceptable at the time, such as – being kept in our room, or not having a treat after dinner. Conversely, when we brought back a good mark from school, it was appreciatedby receiving reward from our parentsIn this way, it did not take us long to understand the idea of an on-going punishment and reward system. So we learned the limits of good and bad behaviour. Today, however, some present-day parents have become known as ‘helicopter parents.’ This is because they are seen to hover over their children in a protective way. Although they allow their children to make many of their own mistakes, they endeavour  tokeep them in a kind of protective bubble, and in addition the parents often end up doing jobs for their children which the children as adolescents should do for themselves. This particular way of raising children can lead to considerable damage. It may increase depression, where children are not confident enough to handle simple life activities. On the other hand, harsh verbal discipline can trigger aggression. If parents are tohard towards their children, the latter may not feel loved, or feel that they are not receiving enough parental support from the most important people in their livesIn this way, they frequently develop into more irritable or more belligerent offspring.
Some people may ask what the best solution may be? It comes down to a question of a balanced approach.

Everyone is looking for the best solutions. In the second part of the article I'll explain how important is to finds the right balance.
Waiting for your opinions and ideas. 
N. 👶🏻🤦🏼‍♀️😘🤷‍♀️🤰🏼


DYSCYPLINA vs BEZSTRESOWE WYCHOWANIE
KŁÓTNIE RODZICÓW NA TEMAT WYCHOWYWANIA DZIECI
Wielu rodziców uważa, że dyscyplina w wychowywaniu dzieci może nie przynieść oczekiwanych rezultatów. Inni, że bezstresowe wychowanie, a za tym idąc, nadopiekuńczość może przyczynić się do wykreowania tzw. „emocjonalnych inwalidów '' w dorosłym życiu. Ludzie zazwyczaj dzielą się swoimi opiniami oraz ideami z innymi rodzicami, jaki ich zdaniem jest złoty środek na wychowanie i zapewnienie swoim potomkom szczęśliwego dzieciństwa? Jedni są zdania, że surowy rodzic to taki, który uczy swoje dziecko odpowiednich zachowań. Inni uważają natomiast, że poprzez bycie przyjacielskim i opiekuńczym, możemy przekazać dziecku największe wartości życiowe. W tym artykule postaram się przedyskutować dwie alternatywy wychowywania dzieci, jak również przedstawić konkluzje oparte na research’u oraz opiniach specjalistów.
EMOCJONALNY INWALIDA CZY AGRESJA W ZACHOWANIACH?
Można by się zastanawiać, co ma na myśli społeczeństwo poprzez stwierdzenie ''osoba emocjonalnie upośledzona”. Określenie to, jest zazwyczaj używane do ludzi, którzy nie są w stanie poradzić sobie w życiu, w dokładnie tak prostym rozumieniu. Posłużę się przykładem: od średnio 22 letniego chłopaka (lub dziewczyny) oczekuje się już, jakiegoś planu na przyszłość, a przynajmniej jego zarysu. Osoba ta powinna już nie  tylko liczyć na pomoc swoich rodziców, w rożnych sytuacjach życiowych, ale powinna rozwiązywać większość problemów samoistnie. Ci młodzi dorośli, których określamy mianem ''emocjonalnych inwalidów '', zazwyczaj (i tutaj pamiętajmy, że mówimy o statystykach, każdy jest inny) nie potrafią przeanalizować problemu, wyciągnąć wniosków, jak również, nie są dobrymi pracownikami. Praca pod presją jest dla nich wyzywaniem nie do pokonania. Niestety, dla tego typu ludzi, nawet niewielka krytyka, nie jest konstruktywna, co może skutkować załamaniami, a nawet prowadzić do depresji. Z drugiej strony w dzisiejszych czasach, świat pełen jest ludzi, którzy nie wiedza jak się odpowiednio zachować w rożnych życiowych sytuacjach. Oni albo nie wiedza, albo po prostu nie zostali nauczeni, gdzie istnieją granice dla pewnych zachowań, zarówno dobrych jak i złych. Taka postawa często ma przełożenie na późniejsze cechy charakteru tj: arogancja, egoizm oraz niegrzeczne i często obraźliwe reakcje zwrotne. To tylko jedne z powodów dlaczego rodzice tak często starają się znaleźć właściwy sposób na wychowanie swoich dzieci, by uniknąć tego rodzaju dużych problemów w przyszłości. Jak wszyscy wiemy lub tez możemy sobie wyobrazić, nie jest to takie proste w praktyce.
STRACH WŚRÓD RODZICÓW
Wiele z nas, często ma już w podświadomości, zarys rodzica, którym chciałby być. Zarys, który w naszym mniemaniu byłby najbardziej zbliżony do idealnego. Specjaliści natomiast wyróżniają dwa typy.
Początkowo, aby osiągnąć wyznaczony sobie cel – ''perfekcyjnego rodzica'', czerpiemy porady z reseach’ów opartych na rożnego rodzaju rozwiązaniach i poglądach psychologów. W rezultacie prowadzi to do skutecznych działań względem naszych dzieci.
Pojawia się również, drugi rodzaj rodzica, który oparty jest na wychowywaniu względem doświadczeń znanych nam z autopsji. Jestem przekonana, że większość z nas powiedziała sobie kiedyś '' Ja nie będę wychowywała moich dzieci, tak jak moi rodzice wychowywali mnie''. Wielu rodziców staje za opinią, że pozytywne rezultaty można osiągnąć tylko dzięki konwersacji oraz ścisłe partnerskiej relacji rodzic – dziecko. Kiedy przygotowywałam ten projekt, natrafiłam na artykuł bazujący na opiniach psychologów dziecięcych. Zapamiętałam dokładnie, jedno bardzo ważne (w mojej opinii) zdanie, napisane przez Panią Magdalenę Gerber: 
'' Wielu rodziców zwyczajnie boi się dyscyplinować swoje dziecko, ponieważ przeraza ich fakt, że mogłaby powstać  pewnego rodzaju walka o władze, pomiędzy nimi samymi, a ich dziećmi.'' Rodzice boja się zdominować dzieci swoja władzą, ponieważ to w ich mniemaniu, mogłoby zrujnować dalszy rozwój osobowości i charakteru ich dziecka. Jest to uznane, jako błędne stanowisko. 
’’ RODZICE HELIKOPTERY’’ POWINNI WYKAZAĆ SIĘ WIĘKSZYM RESPEKTEM, A TAKŻE WPROWADZIĆ DYSCYPLINĘ.
Wracając do czasów naszego dzieciństwa i sytuacji, w których, źle postąpiliśmy, często możemy dojść do wniosków, że nasi rodzice używali metody ’’kar i nagrod’’ względem nas. Były to wtedy metody takie jak, zakaz wychodzenia z pokoju lub brak deseru po kolacji. Kontynuując, kiedy przynieśliśmy, dobra ocenę ze szkoły, rodzice nas nagradzali. Nam, dzieciom, nie zajęło wiec dużo czasu by szybko nauczyć się, stosunkowo mało skomplikowanej metody naszych rodziców. W konsekwencji, postępowaliśmy tak by to ’’działało’’ na naszą korzyść (czyli tylko limitów, dobrych i złych zachowań). 
Jakkolwiek, w dzisiejszych czasach mamy również do czynienia z tzw. 
’’rodzice helikoptery’’ - jest to ściśle brytyjskie pojecie czy też ekspresja, ale uważam, że ma również sens w tłumaczeniu. Oznacza po prostu, nadopiekuńczych rodziców, którzy ‚’’latają’’ nad swoimi dziećmi. Mimo, że tego rodzaju opiekuni, pozwalają dzieciom popełniać ich własne błędy, to trzymają je pod kloszem. Warto również dodać, że ci rodzice, często wykonują prace, za swoje dzieci co uniemożliwia im naukę samodzielności. Ten konkretny rodzaj wychowywania, może spowodować, straty na płaszczyźnie psychicznej i fizycznej. W tej kategorii, został odnotowany, znaczny wzrost depresji, tak jak, brak samodzielności w podejmowaniu decyzji, czy też zbyt niska samoocena. Z drugiej strony, silna, słowna dyscyplina (krzyk, obraźliwe epitety), może przyczyniać się do powstawania agresji. Jeśli rodzice są zbyt restrykcyjni względem swoich dzieci, te często czuja się niekochane lub uważają, że rodzic, nie jest dla nich wystarczającym oparciem w trudnych sytuacjach życiowych. Zazwyczaj, tego rodzaju dzieciństwo staje się bardziej irytujące i niepewne, dla obu stron.
Niektórzy, mogliby zapytać, wiec jaki jest ten zloty środek? Odpowiedz pojawi się w kolejnej części artykułu, w której opowiem o ważnym stanowisku, takim jak, zachowaniu balansu w wychowaniu, przez rodziców.
N.👶🏻🤦🏼‍♀️😘🤰🏼🤷‍♀️

Comments

Popular posts from this blog

Depresja- moja historia

Higiena jamy ustnej w ciaży

Próchnica - choroba cywilizacyjna