Scottish Dental Show



Co prawda od kongresu stomatologicznego w Glasgow minelo juz kilka dobry miesiecy, to wciaz odbija sie duzym echem. Zadajecie mi wiele pytan, czy warto, jak taki kongres wyglada i czy studenci powinni jezdzic na takie zgromadzenia.


Postanowilam sie zebrac i napisac Wam szybki raport oraz moje osobiste odczucia po konferencji.


Mialam okazje w swoim zyciu uczestniczyc w kilku tego typu wydarzeniach medycznych. Jednak Scottish Dental Show wywarl na mnie niesamowite wrazenie.

Zacznijmy od poczatku, by moc pojawic sie na takiej ''imprezie'' trzeba byc studentem Akademi Stomatologicznej – uniwersytetu lub pracowac w klinice tudziez szpitalu – albo jedno i drugie. Wymagany jest rowniez, medyczny numer rejestracyjny (napisze o tym odrebny post).
Nastepnie o miejsce aplikuje sie onlilne – trzeba sobie zarezerwowac bilety, jednak wejscie jest bezplatne. Chodzi po prostu o to, by organizatorzy wiedzieli, na jaka liczbe gosci powinni sie przygotowac, ile identifikatorow wydrukowac, zadbac o kwestie gastronomiczne (lunch breaks) itp.

Taki bilet jest w wersji online, wiec mozna spokojnie trzymac go na mailu w telefonie. Kod kreskowy zostanie zeskanowany przez wolontariuszy, zaraz przy wejsciu.


Kongres zazwyczaj znajduje sie w jakiejs duzej hali. Podzielony jest na kilka sekcji:

·  targi stomatologiczne
·  szkolu dentystyczne, uniwersytety itp.
· kilka do kilkunastu sal konferencyjnych
·  toalety
·  sekcje gastronomiczna – cafe

Trzeba przyznac, ze cala ta otoczka robi wrazenie juz na starcie. Stopniowana widownia niczym w amfiteatrze, identifikatory, charmonogram wykladow i najwazniejsze twarze stomatologii z roznych stron swiata. I pomyslec, ze w srodku tego wszystkiego, gdzies tam stoje ja w ubrana w czerwony garnitur, troche zawstydzona faktem, ze dane jest mi poznac takie autorytety, jednoczesnie troche przerazona ich pytaniami, bedac w tym samym czasie szalenie dumna i szczesliwa, ze moge tego doswiadczyc.


Juz samo przejscie po stanowiskach, zapoznanie sie z nowinkami, ktore wlasnie wchodza na stomatologiczny rynek, wysluchanie opowiesci o swiezo odkrytych materialach, ktore maja czynic cuda, powoduje, ze czuje sie bogatsza w wiedze. Swoja droga musialam wygladac komicznie bo chodzilam z notatnikiem – identifikatory maja rowniez kod kreskowy, na ktory mozna zsekanowac wszelkie infromacje, z kazdego stanowiska i abstrakty z wykladow, w ktorych sie uczestniczylo. Na koniec takich wykadow, otrzymuje sie certyfikat, co jest kolejnym argumentem udowadniajacym, ze na takich konferencjach warto sie pojawiac. Oczywiscie jezeli tylko ma sie taka mozliwosc.





Zaraz po powrocie, zrobilam na facebooku live’a na temat, co na takich targach dostalam – smialam sie, ze wynioslam chyba pol kliniki stomatologicznej. No wlasnie, z wyjatkiem wiedzy, ktora bez watpienia jest najwazniejsza, dostaje sie rowniez tysiace probek, szczoteczek, past, nici dentystycznych czy tez szczoteczek do czyszczenia przestrzeni miedzyzebowych → '' Prevention is better than cure'' to tytul nastepnego artykulu, w ktorym dokladnie opisuje wyzej wymienione akcesoria.






Przerwa na lunch i zaczynamy wyklady. My pojawilismy sie na kilku, kazdy trwa zazwyczaj okolo 30 – 45 minut. Mnie najbardziej podobala sie prelekcja z restoracji  kompozytowej, zastepujac odbudowe ceramiczna. Po pierwsze nie bede tutaj sie zaglebiac w temat, bo jest on raczej z tych zaawansowanych medycznie oraz  nie czuje sie na silach i nie mam jeszcze wystarczajacej wiedzy. Po drugie zainteresowalby on przypuszczam tylko dental freak’ow.

Konferencje konczy zazwyczaj „gala night”, czyli luksusowy bankiet na ktorym trzeba wygladac jak milion dolarow. Tej nocy nagradzane sa kliniki stomatologiczne z najlepszymi statystykami i osiagnieciami, jak rowniez lekarze stomatolodzy. Taki wieczor pozwala na integracje, poznanie panujacych zasad i etykiety, oraz nawiazanie znajomosci i przyjazni. Nikt nie jest wystarczajaco dobry jako jednostka, to wlasnie wymiana spotrzezen, wiedzy i doswiadczen, liczne dyskusje i analizy, sa recepta na sukces.





Podsumowujac, jestem ogromnie szczesliwa, ze moglam uczestniczyc w takim wydarzeniu. Polecam absolutnie kazdej osobie związanej z branża dentystyczna. Wiedza, ktora tam zdobywamy, zostanie z nami na zawsze, sprawi, ze to co robimy bedzie mialo jeszcze wiekszy sens. Gwarantuje Wam sto procent satysfakcji!
N.

Comments

Popular posts from this blog

Depresja- moja historia

Higiena jamy ustnej w ciaży

Próchnica - choroba cywilizacyjna